piątek, 2 marca 2012

Roszczenie do sprawcy wypadku

Pewien znajomy spowodował wypadek drogowy w którym obrażeń ciała doznał drugi kierowca. Na miejsce kolizji przybyła policja która ukarała znajomego mandatem karnym. Przyjął go bez protestu ponieważ kwota nie była zbyt duża a wina bezsporna. Osoba poszkodowana złożyła do ubezpieczyciela znajomego wniosek o wypłatę odszkodowania i zadośćuczynienia. W ramach odszkodowania poszkodowany domagał się rekompensaty za utracone zarobki oraz zwrotu kosztów leczenia. Odszkodowanie ubezpieczyciel wypłacał w kilku transzach zawsze po interwencji (odwołaniu) osoby poszkodowanej. Na końcu ubezpieczyciel zaproponował wypłatę ostatniej raty odszkodowania w ramach ugody która miałaby kończyć spór o wysokość rekompensaty. Poszkodowany przystał na warunki ugody jaką zaproponowało towarzystwo ubezpieczeniowe. Po jakimś czasie stan zdrowia pokrzywdzonego pogorszył się. Miało to związek z obrażeniami odniesionymi w wypadku. Poszkodowany poczuł się zagubiony ponieważ z jednej strony stan zdrowia pogarsza się i obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim a z drugiej strony podpisał już ugodę z zakładem ubezpieczeń która uniemożliwia mu otrzymanie większego odszkodowania. W tej sytuacji postanowił złożyć roszczenie o odszkodowanie do sprawcy wypadku domagając się zwrotu (nowych) kosztów leczenia oraz utraconych zarobków. Co w takiej sytuacji ma robić sprawca kolizji ? Jest zobowiązany wypłacić rekompensatę poszkodowanemu ? Otóż nie –w razie poszkodowany złoży przeciwko niemu pozew do sądu to wystarczy przypozwać do sprawy swojego ubezpieczyciela i po kłopocie. Zakładamy wersję że sprawca odmówił zapłaty odszkodowania po wezwaniu go przez poszkodowanego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz