niedziela, 4 września 2011

Zadośćuczynienie od nierzetelnego kotrahenta

Kiedyś czytałem o inwalidzie który zakupił sprzęt ortopedyczny który okazał się wadliwy. Sklep długo zwlekał i nawet nie jestem przekonany czy właściwie naprawił owy sprzęt. Używając go doznał o obrażeń ciała. Zdenerwowany inwalida w związku z ta sytuacją postanowił pozwać nierzetelny sklep do sądu domagając się odszkodowania ( zwrotu pieniędzy za zakupiony wadliwy towar) oraz zadośćuczynienie (za obrażenia doznane wskutek eksploatacji wadliwego urządzenia). Wyrok sądowy okazał się pomyślny dla inwalidy. Kwestia tego iż sklep musi zwrócić należność za wadliwy towar powiedzmy była z góry przesądzona. Czymś nowym jest natomiast zasadzenie zadośćuczynienia za niewykonanie umowy. Jednak nie za każde niewykonanie umowy sąd przyzna zadośćuczynienie. Musi to dojść do naruszenia dóbr osobistych czy rozstroju zdrowia. W opisywanym przypadku inwalida musiał doznać obrażeń ciała w związku z użytkowaniem wadliwego sprzętu ortopedycznego. Oczywiście rozległość tych obrażeń decydowała o wysokości zadośćuczynienia. Pojawią się pytanie czy jeśli ktoś nie wykona usługi albo źle ją wykona a może nie zapłaci za fakturę i w związku z tym doznamy rozstroju zdrowia psychicznego na przykład nerwica czy depresja czy możemy się domagać zadośćuczynienia od nierzetelnego kontrahenta. Idąc droga tego wyroku sądowego to istnieje możliwość uzyskania takiego odszkodowania. W prawdzie nie toczyła się jeszcze żadna sprawa tego typu ale to tylko kwestia czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz