czwartek, 4 sierpnia 2011

Zadośćuczynienie za pogryzienie przez psa

Pewien internauta udał się z bliskim aby odwiedzić brata mieszkającego na wsi. No i tam spotkała go przykra ,,niespodzianka,, został bowiem pogryziony przez psa którego właścicielem jest jego brat. Doznał dość poważnych urazów dłoni. Miał wykonanych kilka zabiegów a obecnie dłonie jest całkowicie sprawna. Mężczyzna ten miał wykupioną dobrowolną polisę od następstw skutków nieszczęśliwych wypadków. Zakład ubezpieczeń powołał komisję lekarską w celu ustalenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Za wszystkie obrażenia dłoni lekarz przyznał 17 % uszczerbku na zdrowiu. Czyli jak widać obrażenia są dość poważne. Właściwe odszkodowanie z polisy NNW zostało już wypłacone. Warto podkreślić iż często przyznawany uszczerbek na zdrowiu z polisy NNW jest zawyżany. Czemu się tak dzieje nie mam pojęcia. Teraz poszkodowany złożył wniosek o odszkodowanie za pogryzienie przez psa do właściciela gospodarstwa rolnego w którym jego brat miał wykupioną polisę. Obecnie trwa ustalanie odpowiedzialności. Dopiero po tych czynnościach ( około 30 dni ) ubezpieczyciel poinformuje na piśmie czy przyjmuję odpowiedzialność odszkodowawczą za tą szkodę. Często na miejsce zdarzenia przyjeżdża likwidator szkody który przesłuchuje właściciela gospodarstwa, pokrzywdzonego oraz świadków. Jeśli stan faktyczny uzasadnia przyznanie odszkodowania za kilka dni zostanie przesłana decyzja przeważnie wraz z kwotą bezsporną odszkodowania. Teraz pozostaje już ,,tylko,,walka o odpowiednią kwotę zadośćuczynienia. Mam na myśli to aby nie było zaniżone w odniesieniu do poniesionych urazów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz